Szczerze mówiąc nie spodziewałam się wiele po tej zapiekance zwłaszcza, że nie jestem fanką kaszy jaglanej. Bakłażan to z kolei warzywo niezwykle kapryśne - albo kompletnie suche i gąbczaste, albo ociekające oliwą, bo potrafi wchłonąć jej nad podziw wiele. Biorąc powyższe pod uwagę byłam bardzo sceptyczna i nastawiona raczej na "takie sobie" doznania. Tymczasem wyszło naprawdę pyszne danie i z całą pewnością będę je robić częściej! Zapiekankę można też piec w większej foremce, niż podana (wyjdzie nieco niższa).
Składniki (na foremkę o wymiarach 20 x 30 cm):
- 100 g tartego sera grana padano
- ⅓ szklanki oliwy z oliwek
- ½ szklanki mleka roślinnego (najlepiej ryżowego)
- 150 g kaszy jaglanej
- 1 kg bakłażanów
- 1.2 kg twardych, niezbyt wodnistych pomidorów lub ostatecznie 800 g (2 puszki) pomidorów krojonych bez skóry
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 doniczka bazylii
- ½ łyżeczki cukru trzcinowego nierafinowanego lub ostatecznie cukru białego
- ⅓ łyżeczki cynamonu
- ⅓ łyżeczki chili
- szczypta świeżo tartej gałki muszkatołowej
- 2 łyżki soli
- pieprz (do smaku)
Kaszę jaglaną umieścić na sitku, przelać najpierw zimną, a potem wrzącą wodą. Umieścić w garnuszku, zalać dwoma szklankami wrzącej wody i gotować na niewielkim ogniu pod przykryciem, do momentu, aż kasza wchłonie całą wodę (około 15 -20 minut). Ugotowaną kaszę przestudzić.
Bakłażany porządnie umyć (nie obierać ze skórki!) i pokroić w plasterki grubości około pół cm. Plasterki bakłażana układać w naczyniu warstwami oprószając je solą (łącznie około 1 łyżką soli), odstawić.
Pomidory umyć, sparzyć wrzątkiem, obrać ze skóry, wykroić gniazda nasienne i pokroić w kostkę.
Cebulę obrać i pokroić w piórka.
2 ząbki czosnku obrać i posiekać.
Listki bazylii umyć.
W garnku o grubym dnie rozgrzać 5 łyżek oliwy z oliwek i podsmażyć pokrojoną cebulę. Kiedy się zeszkli dodać drobno pokrojony czosnek i smażyć przez kolejną minutę.
Dodać: obrane pomidory, 1 łyżeczkę soli, ½ łyżeczki cukru, ⅓ łyżeczki cynamonu, wymieszać i dusić bez przykrycia do momentu, aż woda odparuje i sos zgęstnieje (zazwyczaj około 30 – 45 minut).
W międzyczasie porządnie rozgrzać patelnię grillową, lekko posmarować ją oliwą i układać bakłażany obok siebie. Grillować wszystkie plastry z każdej strony po około 1 – 2 minuty.
Bakłażany można również krótko podpiec w piekarniku: wystarczy posmarować je olejem i piec przez 10 – 15 minut.
Można również skropić je oliwą i grillować na elektrycznym grillu około 3 minuty.
Nagrzać piekarnik na 180ºC.
Lekko przestudzoną kaszę zmiksować na gładko za pomocą blendera z: ½ szklanki mleka roślinnego, ⅓ łyżeczki chili, szczyptą świeżo tartej gałki muszkatołowej, szczyptą pieprzu i ewentualnie z płatkami drożdżowymi.
Naczynie żaroodporne posmarować oliwą. Ułożyć warstwę bakłażanów, polać je kilkoma łyżkami sosu pomidorowego, ułożyć kilka liści świeżej bazylii. Następnie dodać dwie lub trzy łyżki pasty jaglanej i delikatnie rozsmarować ją po wierzchu. Powtarzać warstwy aż do wyczerpania składników. Ostatnią warstwę posypać szczodrze liśćmi świeżej bazylii.
Piec w temperaturze 180ºC 30 minut. 5 minut przed końcem pieczenia zapiekankę można posypać warstwą startego sera grana padano.
Przed podaniem najlepiej chwilę przestudzić, wtedy lepiej się kroi. Zapiekanka z grillowanych bakłażanów i kaszy jaglanej najlepiej smakuje odgrzewana następnego dnia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz